W środę 13 marca odbyły się warsztaty zoologiczne „Zwierzęta Dzieciom” zorganizowane dla najmłodszych uczniów przez panią Katarzynę Kotkiewicz . W związku z tym naszą szkołę odwiedziła sympatyczna gromadka ssaków. Relację z tej miłej wizyty przygotował dla nas Krzyś Szydłowski z klasy 2a.

Kiedy zaczęła się lekcja o zwierzętach, Pan wyjął z klatki jeża hodowlanego i opowiedział nam wiele ciekawych rzeczy na jego temat. Na przykład kolce tego jeża kłują tylko wtedy, gdy jest zdenerwowany. Później Pan pozwolił nam na pogłaskanie jeża – chyba czuł się u nas dobrze, bo jego kolce wcale nie kłuły, tylko przy głaskaniu delikatnie łaskotały moją rękę.

Pan przyniósł też trzy szczury i wyjął jednego z nich. Były trochę większe od mojej dłoni, każdy w innym kolorze. Szczur biegał mi po kolanach, a potem usiadł na podłodze obok mnie. Mogłem go pogłaskać, nawet po ogonie: okazuje się, że ogon szczura wcale nie jest całkowicie łysy, jak się wydaje – są na nim maleńkie włoski.

Kolejne zwierzątko, które mieliśmy okazję poznać, to szynszyla. Była piękna i cała biała. Mogliśmy ją pogłaskać i poprzytulać. Miała mięciutkie, milutkie futerko. Pan mówił, że szynszyla to zwierzak z jednym z najmilszych futerek na świecie. Można ją trzymać w domu. Bardzo chciałbym mieć szynszylę!

Również królik był biały, z różowym śmiesznym noskiem i oczkami. Pan położył poduszkę przed otwartą klatką królika, a królik wskoczył na nią. Pan przesuwał królika wraz z poduszką przed kolejne dzieci. Mogliśmy pogłaskać i przytulić króliczka. Futerko królika było prawie podobne w dotyku do swetra mojej Mamy.

Dziękujemy Krzysiowi za sprawozdanie, a Organizatorom warsztatów za niezwykłą lekcję!