Trzeci dzień w Wiśle

FOTO Dzisiaj po śniadaniu pojechaliśmy na wycieczkę. Kolejką wjechaliśmy na górę Żar, która ma 761 m.n.p.m. Tam podziwialiśmy piękne widoki i kupiliśmy sobie pamiątki. Potem pływaliśmy statkiem po Jeziorze Żywieckim. Około godziny 14 zjedliśmy obiad i wybraliśmy się do Istebnej i Koniakowa do Kurnej Chaty. Pan opowiadał nam góralską gwarą o życiu górali i grał na różnych instrumentach. W drodze powrotnej oglądaliśmy Pałac Prezydencki w Wiśle. Zmęczeni, ale zadowoleni wróciliśmy do ośrodka. Po kolacji była dyskoteka. Klasa 2a FOTO 

Wizyta w Kurnej Chacie oczami klasy 3c FOTO 

Przyjechaliśmy do Kurnej Chaty, położonej w Istebnej. Pan, który opowiadał nazywał się Jan i miał 33 lata. Opowiadał o kulturze i instrumentach, jednym z nich była piszczałka , śmiesznie piszczała. W dawnych czasach w tej chacie dzieci spały na rozkładanej ławie, rodzice w łóżkach, a dziadkowie na lub za piecem. Kobiety miały dużo dzieci, nawet 25 od jednej mamy. Pan opowiadał też śmieszne rzeczy i wtedy wszyscy się śmiali. Najbardziej jednak rozśmieszył nas obrazek, który spadł Poli na głowę, ale nic jej się nie stało. To była bardzo udana wycieczka, mimo kapryśnej pogody. Klasa 3c