
Grupa Erasmus+ z klas 5 i 6 wróciła w piątek do domu. Na zakończenie kilka słów o naszej podróży. Zgodnie z priorytetami projektu wybraliśmy ekologiczne środki transportu. Podróż była dłuższa i może bardziej męcząca, ale za to bogatsza w różnorodne obserwacje i doświadczenia.
Wyruszyliśmy pociągiem z Warszawy i dotarliśmy do Wiednia. Czas wolny spędziliśmy w parku wokół Belwederu. Następny pociąg był sypialny i dostarczył nam niezapomnianych wrażeń, a zawiózł nas do centrum Wenecji.
Wychodząc z dworca Santa Lucia przesiedliśmy się na vaporetto, którym popłynęliśmy przez Canal Grande do Placu św Marka. Siedząc na słynnym nabrzeżu rozmawialiśmy o roli wody w Wenecji i wypełnialiśmy test. Wszystkie okoliczne zabytki dokładnie obejrzeliśmy i zjedliśmy pyszny lunch. Potem, częściowo spacerem po urokliwych weneckich zaułkach i vaporetto dotarliśmy z powrotem na dworzec.
Pokonaliśmy trudności wynikające ze strajku kolejarzy i dotarliśmy do Bolonii. Wieczorny spacer po tym mieście zakończyliśmy kolacją i po północy wsiedliśmy do autobusu, który zawiózł nas do Foggi. Już byliśmy blisko celu.
Po typowym włoskim śniadaniu z pysznymi cornetti wsiedliśmy w ostatni środek lokomocji – lokalny autobus, który zawiózł nas do hotelu w San Giovanni Rotondo.
Droga powrotna była prostsza: autobus do Rzymu i lot do Warszawy. Szkoda, że nie mieliśmy czasu na spacer po Wiecznym Mieście, ale przejeżdżając w poprzek półwyspu mieliśmy okazję zaobserwować różne krajobrazy: wyżynny na Półwyspie Gargano, nadmorski nad Adriatykiem i górski z najwyższymi szczytami Apenin. W czasie tej podróży zmieniała się też temperatura: od 20 stopni nad morzem do 15 i mniej w górach.
Bogaci w nowe wiadomości i doświadczenia wracamy do szkoły.