13 marca 2017 roku razem z klasą 3b uczestniczyłem w warsztatach na temat światła. Była to kontynuacja serii zajęć naukowych. Światło to takie ciekawe zjawisko! Dowiedzieliśmy się, że normalna żarówka jest zdrowsza dla oczu, niż energooszczędna świetlówka. Przekonaliśmy się, że światło składa się z wielu barw, mimo, że my widzimy je jako światło białe. Jest także falą i potrafi się załamywać.
Na warsztatach robiliśmy różne eksperymenty. Mieszaliśmy np. barwy światła. Podzieliliśmy się na grupy i każda z nich dostawała latarkę świecącą w innym kolorze. Było światło czerwone, zielone i niebieskie. Mieszaliśmy kolory świecąc latarkami na jeden wybrany punkt na stole. Tworzyliśmy różne kombinacje kolorów np. czerwony wraz z niebieskim dawał fioletowy. Bawiliśmy się też laserami świecąc do kubka z wodą i patrzyliśmy, co się dzieje z promieniem lasera. Załamywał się, czasem odbijał się od ścianek naczynia, a czasem trochę się w wodzie powiększał, tak pogrubiał. Zależało to od kąta, pod jakim świeciliśmy laserem. Zobaczyliśmy też, że dzięki światłu i soczewce można powiększać obrazy. Dowiedzieliśmy się też, że światło białe można rozszczepiać. Pryzmat lub ustawiona pod odpowiednim kątem płyta CD sprawiały, że widzieliśmy, że światło białe złożone jest z wielu barw. Gdy odbijało się od pryzmatu tworzyło malutką tęczę.
Zajęcia bardzo mi się podobały, bo dowiedziałem się dużo ciekawych rzeczy. W domu sam spróbuję poeksperymentować ze światłem.
Miłosz kl. 3a
W poniedziałek 13 marca 2017 roku mieliśmy zajęcia o świetle. Pierwsze doświadczenie polegało na objaśnieniu przez Pana, który prowadził lekcję, że światło się odbija , na przykład jak wpada do morza i się załamało. Pokazał nam to również rysunek. Do kolejnego doświadczenia dostaliśmy kubki z wodą. Laserem świeciliśmy do kubka, a wtedy światło się odbijało. Następne doświadczenie polegało na zabawie z tym samym kubkiem, ale wkładaliśmy do środka słomkę. Wtedy słomka w zależności od tego jak ją położyliśmy, tworzyła złudzenie, że widzieliśmy jakby dwie słomki, choć ciągle to była tylko jedna słomka. Do czwartego doświadczenia dostaliśmy białą kartkę A4 i trzy kolory latarek. To były kolory: zielony, niebieski i czerwony. Jak się złączyło kolor zielony z niebieskim powstawał kolor jasnoniebieski. Czerwony i niebieski tworzył kolor fioletowy, no może trochę różowy, a zielony i czerwony tworzył kolor pomarańczowy. Do ostatniego doświadczenia dostaliśmy takie specjalne tubki, przez które patrzyliśmy na światło normalnej lampki nocnej oraz takiej lampy, która świeciło jeszcze mocniej niż światło dzienne. Jak patrzyliśmy przez te tubki na normalną lampkę nocną to widzieliśmy tęczę połączoną, a jak na lampkę silniejszą to wdzieliśmy paski, które tworzyły tęczę. Zajęcia podobały mi się bardzo i polecam spróbować te doświadczenia wykonać w domu.
Zuzia kl. 3a
W poniedziałek 13 marca nasza klasa miała warsztaty naukowe na temat światła.
Nasze pierwsze doświadczenie polegało na włożeniu słomki do kubka z wodą i obserwacji, co się zmieniło. Zauważyliśmy, że słomka się powiększyła. Pan wytłumaczył nam, że to załamanie światła powoduje powiększenie. Naszym drugim doświadczeniem było patrzenie przez zdartą płytę CD. Zdawało nam się, że świat jest kolorowy. Kolejne doświadczenie polegało na świeceniu laserem w kubek z wodą. Światło zaczęło się rozszczepiać i rozświetlało cały stolik. Następnie pan rozdał nam trzy kolorowe latarki niebieską, zieloną i czerwoną. Łączyliśmy kolory np. zielony i niebieski wyszedł wówczas turkusowy, z czerwonego i niebieskiego uzyskaliśmy fioletowy. Gdy połączyliśmy wszystkie kolory utworzył się biały.
Warsztaty były bardzo ciekawe i bardzo mi się podobały.
Amelka kl. 3a
Pan opowiadał nam o załamującym się świetle. Ten eksperyment polegał na przepuszczeniu przez kubełek z wodą lasera, którego światło miało się załamać. Eksperyment wyszedł całej klasie i światło lasera złamało się, więc zmieniło swój kierunek.
Doświadczenie nr 2
W drugim eksperymencie pan dał nam rurki, które z jednej strony miały szkło, przez które się patrzy a z drugiej wylot. Patrzyliśmy przez nie na świece i widzieliśmy tęczę.
Eksperyment nr 3
W trzecim eksperymencie pan robił różne kształty laserem na suficie (np. kształt nogi w 3d). Pan miał laser koloru zielonego, a my czerwonego.
Zajęcia bardzo mi się podobały. Byłem pod wielkim wrażeniem osiągnięć naukowych i nie mogłem się doczekać na pisanie relacji z zajęć.
Antek kl. 3a
Okna na zajęciach były zaklejone czarną krepiną. Pan opowiadał jak światło załamuje się w wodzie i dlaczego słomka w wodzie wygląda tak, jakby były dwie słomki, a nie jedna. Pierwsze zadanie polegało na tym, że świeciło się laserem do wody z mlekiem. Następnie pan mówił jak się robi okulary z płyt CD. Najpierw bierze się płytę, na której nie ma żadnych danych. Następnie przykleja się taśmę do lakieru i się ją odkleja z impetem. W ten sposób ma się okulary, przez które widać świat na kolorowo. Jednym z najfajniejszych eksperymentów było patrzenie przez rurę prosto w ogień i widać było piękną tęczę. Po obejrzeniu tęczy pan nam mówił, która lampa jest lepsza – świetlówka czy zwyczajna. Odpowiedź brzmi, że zwyczajna! Było bardzo fajnie jak zawsze i mogłabym jeszcze raz to powtórzyć.
Maja kl. 3a