Dojechaliśmy do ośrodka „Pod lipami” o godzinie 12.30. Tradycyjnie rozlokowanie, rozpakowanie poszło sprawnie, a obiad był pyszny (pomidorowa, na drugie filecik z kurczaczkiem z suróweczką oraz ziemniaczki i kompocik) 😉
Potem ruszyliśmy na podbój atrakcji oferowanych przez organizatorów zielonej szkoły. A jakie były zadania zobaczcie sami FOTO FILM